Jeśli do dyspozycji mamy balkon zamiast ogrodu, nie musimy rezygnować z jakże pięknych i niezwykle użytecznych pnączy. Nawet na małym balkonie dzięki pnączom można stworzyć przyjemny zakątek, dobierając odpowiednio gatunki i odmiany, dodatkowo pachnący. Przycinając je corocznie można prowadzić je według własnego uznania. Przycinanie również rozkrzewia rośliny i pozwala je okiełznać. Pnącza sadzimy w odpowiednio dużych donicach z otworami na odpływ wody. Posadzone w pojemnikach wymagają częstszego podlewania i nawożenia niż rośliny rosnące w ogrodzie, jednak na pewno odwdzięczą się pięknym kwitnieniem i bujnym, zdrowym wzrostem. Aby woda zbyt szybko nie parowała warto obsadzić nóżki pnączy niskimi bylinami lub obsypać ziemię korą. Oczywiście nie należy zapomnieć o podporze, mogą to być np. porozwieszane linki, mała pergola, kratownica. Pnącza korzonkoczepne same wspinają się po murze. Pnącza na balkonie ochronią nas od słońca, kurzu i hałasu oraz wścibskich sąsiadów. Większość szybko rośnie, zajmuje niewiele miejsca, nie są wymagające ani trudne w uprawie, rosną dobrze prawie na każdym stanowisku.
Wybierając pnącza do donic warto zastanowić się co chcemy osiągnąć. Do wyboru są pnącza jednoroczne, np. tunbergia, groszek pachnący, wilec, chmiel japoński, kobea, nasturcja większa. Dzięki nim co roku można zmieniać wystrój balkonu, a że szybko rosną, osłonić się w krótkim czasie od sąsiadów. Z roślin wieloletnich, na miejsce słoneczne można posadzić milin amerykański z uroczymi trąbkami, powojniki tanguckie, np. Bill McKenzie, róże pnące. Szeroki wachlarz pnączy zawsze dostępny na floramis.pl.
Natomiast jeśli przez większość dnia balkon i taras jest zacieniony można zastanowić się nad bluszczem, co prawda wolno rośnie ale po kilku latach szczelnie okrywa ścianę, hortensją pnącą – kwitnącą od czerwca na biało. Hortensja pierwsze 2-3 lata od posadzenia bardzo wolno rośnie, rozwijając system korzeniowy, po tym czasie staje się wybujała i zaczyna kwitnąć, ale na efekt warto poczekać. W miejscu półcienistym świetnie dadzą radę wiciokrzewy, większość odmian jest silnie pachnąca, np. Goldflame, Hecrotta, przewiercień, Graham Thomas, Serotina. Różne odmiany wiciokrzewów można ze sobą mieszać, dzięki temu nasz balkon będzie dłużej kwitnący i niesamowicie silnie pachnący. Winobluszcze, które przyrastają o 1-2 m w ciągu roku, a ich liście jesienią wybarwiają się na ognisto czerwony kolor. Powojniki botaniczne i wielkokwiatowe, wśród których można wybrać odmiany w konkretnym, wymarzonym kolorze i różniące się siłą wzrostu.
Jeśli wybrane pnącze czepia się i sunie w górę po ścianie, należy zbadać czy ściana da radę, np. nie jest popękana, gdyż trudno usunąć wrośnięte pędy, a w przyszłości mogą stanowić niemały problem.
Na koniec
Pnącza wieloletnie warto osłonić na zimę. Donicę od dołu i z boków styropianem, a części nadziemne np. gałązkami iglaków.
Jak widać, uprawianie pnączy na balkonie jest możliwe i nie aż tak trudne, jednak należy poświęcić im więcej czasu niż gdyby rosły w ogrodzie. Wszystkie wątpliwości zostaną rozwiane podczas zakupu roślin, najlepiej w specjalistycznych sklepach, gdzie można uzyskać fachową pomoc w doborze roślin na balkon oraz informacje dotyczące przygotowania stanowiska. Rośliny sprzedawane w takich sklepach są z troską pielęgnowane i dostarczane do klienta zdrowe, z mocno wykształconym systemem korzeniowym.
